Nie jesteś zalogowany na forum.
Strony: 1
Drodzy Użytkownicy,
chciałbym prosić Was o opinię na temat ruchu społeczno - intelektualnego , podważającego założenia i praktyki psychiatrii.
Podstawowe założenia owego ruchu to :
mówienie o chorobie umysłowej jest nieporozumieniem, bo rozum człowieka nie jest organem biologicznym a więc nie może być chory
nie można stwierdzić zaburzeń procesów myślowych, gdyż nie da się ich bezpośrednio badać i obserwować
za chorobę psychiczną uważa się te zachowania , które odbiegają od pewnej istniejącej społecznej normy.
pojęcie ,,choroba psychiczna jest więc niczym innym jak narzędziem represji społeczeństwa wobec jednostek , które nie poddają się społecznej presji i żyją w zgodzie z własnymi przekonaniami
różne formy zinstytucjonalizowanego lecznictwa psychiatrycznego, zwłaszcza w zamkniętych szpitalach oraz przymusową farmakoterapię to przemoc
terapia lekami i hospitalizacja są szkodliwe dla osób w ten sposób leczonych.
Zgadzacie się z powyższymi tezami? Czy,, antypsychiatrzy" mogą mieć rację?
Offline
mówienie o chorobie umysłowej jest nieporozumieniem, bo rozum człowieka nie jest organem biologicznym a więc nie może być chory
Nie zgadzam się. Umysł człowieka może, mówiąc brzydko, się zepsuć. Tak jak chociażby pralka czy lodówka. W obliczu różnych traum życiowych czy słabej psychiki. Wtedy trzeba naprawiać.
nie można stwierdzić zaburzeń procesów myślowych, gdyż nie da się ich bezpośrednio badać i obserwować
Sądzę, że poniekąd się da, ale w psychiatrii ciężko o dobrą diagnozę. Można robić testy i rozmowy przeprowadzać, ale co poza tym? Wszystko zależy od doświadczenia i intuicji lekarza.
za chorobę psychiczną uważa się te zachowania , które odbiegają od pewnej istniejącej społecznej normy.
pojęcie ,,choroba psychiczna jest więc niczym innym jak narzędziem represji społeczeństwa wobec jednostek , które nie poddają się społecznej presji i żyją w zgodzie z własnymi przekonaniami
To zbyt daleko idący wniosek, bo żyć według własnych przekonań może każdy. To nie czyni nikogo wyjątkowego z osób zaburzonych. Głównie zaburzenie psychiczne opiera się na nieprzystosowaniu do życia w społeczeństwie czy niestabilnej psychice utrudniającej życie.
różne formy zinstytucjonalizowanego lecznictwa psychiatrycznego, zwłaszcza w zamkniętych szpitalach oraz przymusową farmakoterapię to przemoc
Prawda, nie na każdego leki działają.
terapia lekami i hospitalizacja są szkodliwe dla osób w ten sposób leczonych.
Jestem przeciwniczką hospitalizacji w momencie, kiedy da się wyleczyć zaburzenie terapią.
Offline
za chorobę psychiczną uważa się te zachowania , które odbiegają od pewnej istniejącej społecznej normy.
pojęcie ,,choroba psychiczna jest więc niczym innym jak narzędziem represji społeczeństwa wobec jednostek , które nie poddają się społecznej presji i żyją w zgodzie z własnymi przekonaniami
mówienie o chorobie umysłowej jest nieporozumieniem, bo rozum człowieka nie jest organem biologicznym a więc nie może być chory
Czy nie widzicie w tym sprzeczności?
Zanegujmy definicje choroby psychicznej, ale już trzymajmy się definicji tego czym jest choroba w ogóle. Kurczę, toż to represja na środowisko naukowe, kazać tak stosować się do sztywnych definicji i pojęć!!!
I’m wasted, losing time. I’m a foolish fragile spine. I want all that is not mine. I want him but we’re not right.
Offline
Strony: 1